Pierwszy minus posiadania brata pojawił się zanim on sam zdążył pojawić się na tym świecie.
Chodzi mianowicie o to, że kawałek mojego - i tak niedużego pokoju - uległ znacznemu zmniejszeniu na skutek wstawienia dodatkowego łóżeczka.
Aż chciałoby się powiedzieć brzydko - o kurtka prać! albo coś w tym stylu.
Pewnie zaraz się okaże, że muszę się z nim dzielić zabawkami i co gorsze - rodzicami!!!
Oj, młody! Grabisz sobie, grabisz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.