środa, 7 grudnia 2011

O spóźnialskim Mikołaju i bolesnym ząbkowaniu

Wczoraj Mikołaj o mnie zapomniał. Miał bardzo dużo dzieci do obdarowania i zupełnie wyleciało mu z głowy, że gdzieś tam daleko czeka na niego mała Marysia i jej jeszcze mniejszy braciszek. 
Trochę mi było przykro, bo liczyłam na cokolwiek; nawet na rózgę. A tu nic. Chociaż niezupełnie - bo kiedy okazało się, że Święty już na pewno nie przybędzie, mama poleciała rymem i ułożyła dla nas wierszyk.
Mi się podoba, bo lubię akcję - jak ktoś komuś z karata, tudzież z półobrotu. Ołje!!!
A oto i on.  

Nosi tytuł: Bosy kos.

Dnia pewnego bosy kos
Sfrunął tuż pod kotka nos
I powiada: Kocie drogi
Spójrz no na me bose nogi

Ciepłe buty miałem ja
Póki nie spotkałem psa
Ten łachudra capnął buty
Po czym czmychnął w nie obuty

Li starczyły na dwie nogi
Bo kos raczej był ubogi
Jedną parę tylko miał
Z którą to mu kundel zwiał 

Kosik smutny, zatroskany
Szuka u kociaka rady
Kotek myśli, duma, knuje
Jak się z kundlem porachuje?

Wnet idejka my rozbłysła
By z pomocą misia wysłać
Tako  prosi misia kos
By psu strzelił prosty cios

Między oczy, w szczękę, w nogę
By padł z hukiem na podłogę
Pożałuje podły pies
Że złodziejem butów jest!

Koniec!

Jak się dzisiaj okazało, Mikołaj jednak w nocy nas odwiedził. Jakież było moje zdziwienie, kiedy znalazłam buty wypchane słodkościami. Swoją drogą co za bałwan wymyślił, żeby jedzenie wkładać w obuwie!!!; bo choć moje buty są czyściutkie, to znam osoby, u których życie wyhodowane w butach znalazło się na wyższym etapie rozwoju ;D Ale nie marudzę - słodkości były pyszne i pysznie było też umazać się czekoladą. 

A! Mam też wieść w zasadzie z ostatniej chwili - idą mi piątki. Pierwsza już się przebiła, druga jest tuż pod powierzchnią dziąsła, a dwie pozostałe dojrzewają. Kurcze, będzie bolało bo to sporę zębiska. 
Co gorsza - Franek również się szykuje do  ząbkowania. Spuchły mu już dziąsła i produkuje hektolitry śliny, więc pewnie będziemy kwiczeć w duecie (jak Mariah Carey i Luther Vandross w Endless... cośtam; w kontekście ząbkowania określenie "endless" nie napawa zbytnim optymizmem)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.