Piosenka pod tytułem: Kaszka manna jak fontanna
Gdy do domku prędko gnasz
W brzuszku pełno głodu masz
Kaszka manna
Jak fontanna!
U drzwi kurtkę rzucasz w kąt
Długi spacer - myślisz - błąd!
Kaszka manna
Jak fontanna!
Na krzesełku siadasz wnet
W misce kaszki jest po brzeg
Kaszka manna
Jak fontanna!
Łyżka nie nadąża już
Aż powietrze niesie kurz
Kaszka manna
Jak fontanna!
Gdy już brzuszek pełen mam
Miskę zjadłam w trymiga
Kaszka manna
Jak fontanna!
Przy ostatniej łyżce już
W nosku się zakręcił kurz
Kaszka manna
Jak fontanna!
Jak nie kichnę: a-apsik!
Mama w pisk i zaraz w krzyk
Kaszka manna
Jak fontanna!
Upaćkałam domek nam
Bowiem mocny rozprysk mam
Kaszka manna
Jak fontanna!
W kaszce buzia, rękaw, kwiat
Okno, talerz, cały świat!
Kaszka manna
Jak fontanna!
W kaszce buzia, rękaw, kwiat
Okno, talerz, cały świat!
Kaszka manna
Jak fontanna!
I taka to była historia! Szkoda tylko, że nie mam zdjęcia upamiętniającego to wydarzenie. Niestety... Bałagan, jakiego narobiłam był tak wielki (istne kaszkowe tsunami!), że mama w pierwszej kolejności pospieszyła, żeby go jakoś ogarnąć.
Ale mam niecny plan - przy najbliższej okazji zostawię aparat w pobliżu i postaram się dla Was kichnąć jeszcze mocniej :D Tylko cicho sza. Żeby się mama nie dowiedziała!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.