O rany! Istna zaćma za oknami! Chyba zaraz nas zasypie!
Wszędzie biało!
W dodatku strasznie dziś leniwie, dlatego wciągam ciepłe galoty i idę się zdrzemnąć.
Na nic innego siły nie mam.
AKTUALIZACJA:
Żeby nie było, że kłamałam z tą zamiecią (a nie - zaćmą!) poniżej mała ilustracja tego, co się dzisiaj stało.
Biedne krzesełko balkonowe i 10-centymetrowa warstwa białego puchu.
AKTUALIZACJA:
Żeby nie było, że kłamałam z tą zamiecią (a nie - zaćmą!) poniżej mała ilustracja tego, co się dzisiaj stało.
Biedne krzesełko balkonowe i 10-centymetrowa warstwa białego puchu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.