Korzystając z promyków słońca, które dziś zagościły w naszym mieszkanku, mama zrobiła mi kilka nowych zdjęć.
Ale mi wesoło!
Chwila wyciszenia...
... i wysiłku. Uch! Już nie mogę!
I buch!
A teraz odpoczynek
Najładniejsze zawsze poruszone
Takie mam ładne serduszko
A tu widać moje ząbki :)
No fajna jesteś !!!
OdpowiedzUsuńwłoski przypominają na razie te z kukurydzy! ;-)
Pozdrawiam Ciebie i Mamusię,
wujek m.
PS. Mamusiu pokaż się...!
Ojtam, ojtam. Jeszcze pukle mi wyrosną!! :)
OdpowiedzUsuńMama mówi, że się nie pokaże, bo ten blog straciłby na estetyce. I mówi jeszcze, że jak tak tęsknisz za jej obliczem, to może nas w końcu kiedyś odwiedzisz, co!?!?!
My Ciebie również pozdrawiamy, drogi Wujku.